Paktofonika.

Sadownik

Pamiętacie??? Idole mojego podwórka. Składaliśmy się z kolegami na kasety i słuchawki i na zmiane słuchaliśmy

.

kathgar

Pamiętam. To były czasy. Niezapomniane. Przegrywane od kumpla z płyty na kasetę. Jakość beznadziejna, ale kto wtedy zwracał na to uwagę.

Teodor

Ja też pamiętam

, nawet mieszkałem z jednym z tych chłopaków w klatce

rairdion

Oczywiście, że pamiętam. To był klasyk. Szkoda, że się skończyło jak skończyło, bo chętnie bym posłuchał jakichś nowych ich wypustów.

payika

Super byli szkoda tylko że ich życie się tak potoczyło i nie mogli dalej działać na scenie muzycznej, ciekawe gdzie by byli teraz i czy by przetrwali